Ponad połowa światowej populacji żyje bez ochrony odpowiednich standardów jakości powietrza, wynika z badań opublikowanych w Biuletyn Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Zanieczyszczenie powietrza jest bardzo zróżnicowane w różnych częściach świata, ale na całym świecie zanieczyszczenie pyłem (PM2,5) jest odpowiedzialne za około 4,2 miliona zgonów każdego roku, aby ocenić globalną ochronę przed nim, naukowcy z McGill University postanowili zbadać światowe standardy jakości powietrza.
Naukowcy odkryli, że tam, gdzie istnieje ochrona, standardy są często znacznie gorsze niż to, co WHO uważa za bezpieczne.
Wiele regionów o najgorszym poziomie zanieczyszczenia powietrza, takich jak Bliski Wschód, nie mierzy nawet PM2,5.
Główna autorka badania, Parisa Ariya, profesor na Wydziale Chemii Uniwersytetu McGill, powiedziała: „Według szacunków Health Canada co roku w Kanadzie około 5900 osób umiera z powodu zanieczyszczenia powietrza. Zanieczyszczenie powietrza zabija prawie tyle samo Kanadyjczyków co trzy lata, co do tej pory Covid-19”.
Yevgen Nazarenko, współautor badania dodał: „Przyjęliśmy bezprecedensowe środki, aby chronić ludzi przed Covid-19, ale nie robimy wystarczająco dużo, aby każdego roku uniknąć milionów zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza.
„Nasze odkrycia pokazują, że ponad połowa świata pilnie potrzebuje ochrony w postaci odpowiednich standardów jakości powietrza atmosferycznego PM2,5. Wprowadzenie tych standardów wszędzie uratuje niezliczone życia. A tam, gdzie normy już obowiązują, należy je ujednolicić na całym świecie.
"Nawet w krajach rozwiniętych musimy ciężej pracować, aby oczyścić nasze powietrze, aby co roku uratować setki tysięcy istnień ludzkich."